Choć według niektórych termin „uzależnienie”, to zbyt duże słowo, nie zmienia to faktu, że problem z jedzeniem na nawet ponad 20% kobiet. Sprawdź, czy jesteś wśród nich!

Co to w ogóle znaczy problem z jedzeniem? W mniejszym czy większym stopniu każda z nas ma czasem ochotę na coś zakazanego w dużej ilości. Czy to oznacza, że problem z jedzeniem dotyczy każdej kobiety? Oczywiście, że nie! Niebezpiecznie zaczyna się robić wtedy, gdy takie sytuacje powtarzają się regularnie. Nie muszą być bardzo częste, wystarczy raz w tygodniu.

Pisząc problem z jedzeniem, nie mam tutaj na myśli zaburzeń odżywiania, jak anoreksja, bulimia czy kompulsywne jedzenie. Choć może zdarzyć się, że będą one początkiem tych właśnie schorzeń.

Testu, których znajdziesz poniżej, nie traktuj jako diagnozy. Starałam się stworzyć go tak, aby większość kobiet mogła z niego skorzystać, ale każdy przypadek jest indywidualny. Jeśli potrzebujesz profesjonalnego osądu Twojej sytuacji wybierz się do specjalisty.

Niżej znajdziesz też moje podpowiedzi, co robić, jeśli z testu wyszło, że masz jakiś problem z jedzeniem.

Dlaczego to takie ważne?

Zanim przejdę do testu, chcę, abyś wiedziała, dlaczego Twój problem z jedzeniem ma takie znacznie.

Na pewno zdajesz sobie sprawę, że jemy nie tylko po to, żeby przeżyć. To forma przyjemności, często zaspokajająca nasze psychiczne potrzeby (takie jak: pragnienie miłości, bezpieczeństwa, towarzystwa). Do tego stosunkowo tania i łatwo dostępna. Bardzo łatwo jest niepostrzeżenie prześlizgnąć się z niegroźnego wieczornego objadania do bulimii. Warto trzymać rękę na pulsie.

Niech ten test pozwoli zastanowić Ci się nad swoim odżywianiem i wyciągnąć z niego wnioski.

Jak wykonać test?

Jeśli chcesz dowiedzieć się, czy masz problem z jedzeniem, bądź szczera. Nikogo nie oszukasz, jedynie siebie. Odpowiadaj po kolei na każde pytanie TAK lub NIE. Na koniec podlicz odpowiedzi i sprawdź, co Ci wyszło. Pamiętaj, że opisane tutaj sytuacje wskazują na problem z jedzeniem wtedy, kiedy pojawiają się regularnie od dłużnego czasu (min. pół roku) i często, np. dwa razy w tygodniu.

  1. Czy zdarza Ci się jeść częściej niż co dwie godziny?
  2. Czy zdarzyło Ci się, że nie mogłaś przestać jeść?
  3. Czy często „chodzą” za Tobą konkretne produkty, np. czekolada, chipsy i zwykle ulegasz?
  4. Czy zdarza Ci się niektóre jeść szybciej niż zwykle?
  5. Czy zdarza Ci się jeść aż do momentu, kiedy poczujesz ból brzucha z przejedzenia?
  6. Czy często przy kimś stopujesz się ze jedzeniem, aby w domu „nadrobić zaległości”?
  7. Czy po objadaniu się źle się czujesz i zwykle postanawiasz, że już więcej tego nie zrobisz

Jeśli na co najmniej 4 pytania odpowiedziałaś TAK. To znaczy, że powinnaś skonsultować się ze specjalistą! Być może potrzebujesz pomocy w zwalczaniu swoich problemów z odżywianiem.

Jeśli odpowiedziałaś na 3 lub mniej pytań twierdząco, prawdopodobnie nie masz problemu z jedzeniem. Nie mniej każda pozytywna odpowiedź powinna zmusić Cię do zastanowienia nad Twoim odżywianiem.

Co robić?

Nie ważne, czy udzieliłaś tylko jeden poprawnej odpowiedzi czy siedmiu. Przeczytaj, co może prowadzić do pojawienia się problemów z odżywianiem.

5 czynników, które mogą powodować problem z jedzeniem

  1. Jesz ciągle to samo – monotonna dieta nie dostarcza wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Twój organizm woła zatem o pomoc, sugerując Ci, że jest głodny. Staraj się zjeść w danym tygodniu co najmniej pięć nowych produktów lub takich, których nie jadłaś w ostatnim miesiącu.
  2. Głodzisz się – jeśli trzymasz rygorystyczną dietę przez dłuższy czas nie tylko narażasz się niedobory składników pokarmowych (patrz punkt wyżej), ale również zmuszasz swój organizm do poszukiwania źródeł energii, które dostarczą mu ją szybko i w dużej ilości. Oblicz swoje zapotrzebowanie energetyczne i nie jedz mniej niż wynosi Twoja podstawowa przemiana materii. Możesz skorzystać z planera diety, który dostaniesz po zapisaniu na mój newsletter „Listy Fabryczne”.
  3. Intensywnie ćwiczysz – a dodatkowo jeśli łączysz to z dietą o bardzo niskim poziomie energetycznym, to podobnie jak w punkcie drugim, Twój organizm broni się przed zagłodzeniem. Pierwotny człowiek nie uprawiał aktywności fizycznej dla przyjemności. Jeśli biegał, to albo za, albo przed zwierzyną. Dlatego organizm wykształcił mechanizmy, które „nakazują” mu po aktywności fizycznej zjeść tyle, aby uzupełnić deficyt energetyczny nią wywołany. W tym wypadku, podobnie jak w punkcie drugim, możesz posłużyć się planerem diety, aby wiedzieć, jaką ilość energii powinnaś dostarczać minimalnie do swojego organizmu.
  4. Za dużo od siebie wymagasz – skłonności do perfekcjonizmu są zawsze szkodliwe dla zdrowia. Jeśli wymyślasz sobie ciągle nowe zadania i aktywności, a nie poświęcasz w ogóle czasu na regenerację, Twój organizm błaga Cię o nią! Zamiast sięgać po coś słodkiego,  pozwól sobie od czasu do czasu na chwilę beztroskiego nic nie robienia. Oczywiście, bez wyrzutów sumienia.
  5. Nie umiesz poradzić sobie z emocjami – nieważne czy jest to stres, samotność, smutek czy cokolwiek innego. Naucz się rozpoznawać swoje emocje i zaspokajać je w inny sposób niż za pomocą jedzenia. Prowadź dzienniczek żywieniowy i przy każdym posiłku zapisuj, jak się czujesz. Następnym razem zamiast sięgać po czekoladę, wybierz telefon do przyjaciółki albo obejrzyj komedię. Zrób coś co sprawi Ci przyjemność, a czego jeszcze do tej pory nie próbowałaś.

Mam nadzieję, że moje rady i sam test okażą się dla Ciebie przydatne. Planuję stworzyć jeszcze bardziej funkcjonalny kwestionariusz na podstawie Skali Uzależnienia od Jedzenia Yale. Daj mi znać, czy byłabyś zainteresowana takim testem w komentarzu lub jeśli wolisz, pisząc do mnie wiadomość.