Batony zbożowe sprzedawane w sklepach nie wiele różnią się od czekoladowych. Jednak nie da się ukryć, że batony przydają się wielu różnych sytuacjach. Co robić, jeśli chcesz jeść zdrowo, ale nie masz nic takiego pod ręką. Zrób sama swojego batona zbożowego!
Pamiętając o zaletach i wadach kupnego batona, postanowiłam poszukać przepisu na domowy produkt, który posiadałby zalety kolegi ze sklepu, ale był od niego bardziej wartościowy pod względem żywieniowym. I wreszcie udało mi się znaleźć taki przepis! Jest on banalnie prosty, szybki, a batony są przepyszne. Przygotowanie składników zajmie nie więcej niż 10 minut, a po niespełna godzinnym pieczeniu, zyskujemy zapas batonów na co najmniej tydzień dla dwóch osób! Zapraszam do spróbowania przepisu, bo naprawdę warto!
Domowy baton zbożowy – składniki:
- 500 g zbóż (ja użyłam dokładnie tyle płatków owsianych, ok. 5 szklanek, ale równie dobrze, można zrobić mieszankę różnych zbóż: dodać płatki jęczmienne lub żytnie, a nawet otręby)
- 1 puszka mleka skondensowanego (ja użyłam słodzonego, w puszce. Ale można też wybrać niesłodzone, w kartoniku, jeśli ktoś woli mniej słodkie przekąski. Mleko ma skleić masę batonikową)
- 1½ szklanki suszonych owoców (ja dodałam szklankę żurawiny i pół szklanki rodzynek, ale kombinacja jest dowolna. Jednak lepiej nie przekraczać zalecanej ilości, bo inaczej batoniki dobrze się nie skleją i będą się rozpadać. To samo tyczy się dodatku orzechów i nasion, o których niżej)
- 1 szklanka posiekanych orzechów ( ja podzieliłam tę ilość po równo na włoskie i migdały, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dodać np. tylko szklankę laskowych)
- 1 szklanka ziaren (ja wybrałam po połowie szklanki pestek dyni i nasion słonecznika, ale można również zamiast szklanki ziaren, zwiększyć ilość orzechów
Domowy baton zbożowy – przygotowanie:
- rozgrzej piekarnik na 120°C, ja piekłam z termoobiegiem
- wszystkie suche składniki wsyp do miski i wymieszaj
- mleko podgrzewaj, tak żeby było bardzo ciepłe, ale się nie zagotowało! Najlepiej cały czas je mieszać, bo mleko ma to do siebie, że bardzo lubi się przypalać. Gdy będzie odpowiednio gorące, dodaj je do przygotowanej mieszanki i znowu dokładnie wymieszaj, żeby wszystkie składniki dobrze się ze sobą połączyły, czyli skleiły
- blachę posmaruj masłem lub olejem, wyłóż papierem do pieczenia, który też dobrze jest posmarować tłuszczem, żeby batony po upieczeniu łatwiej odchodziły. Jakie wymiary powinna mieć blacha? Tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. Jednak im większa ona będzie, tym batony będą miały mniejszą grubość. Ja piekłam w blasze o wymiarach: 25 x 21 cm
- przygotowaną masę wyłóż na blachę, wyrównaj i (bardzo ważne!) mocno dociśnij. Można to zrobić ręką, a to co się przyklei do dłoni, można zjeść, bo jest pyszne! 🙂
- wyrównaną i ubitą masę włóż do piekarnika i po niecałej godzinie masz pyszne batony zbożowe. Skąd wiedzieć, że batony są gotowe? Jeśli po domu roznosi się piękny zapach, a wierzch batonów jest lśniący, to znaczy, że można je wyjmować z piekarnika. Ja piekłam je równo 50 minut
- gdy masa ostygnie można ją wyciągnąć z formy i papieru, aby podzielić na odpowiednią ilość batonów. Ja zawsze dzielę na 16 sztuk, batoniki ważą wtedy około 70 g, ale w zależność od użytej formy można je podzielić na więcej lub mniej części
- batony najlepiej przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku w temperaturze
pokojowej. Spokojnie mogą czekać w ten sposób na zjedzenie przez tydzień. Można też każdy baton oddzielnie zawinąć w folię aluminiową. I przechowywać w plecaku czy torbie, żeby mieć je zawsze pod ręką
Batony swoim wyglądem i smakiem przypominają te kupne, a nawet, moim zdaniem, są od nich dużo smaczniejsze!
Domowy baton zbożowy – wartość odżywcza:
- 500 g płatków owsianych
- 533 g mleka skondensowanego słodzonego
- 150 g suszonej żurawiny
- 70 g rodzynek
- 55 g orzechów włoskich
- 55 g migdałów
- 65 g pestek dyni
- 55 g nasion słonecznika
Na 100 g
|
W jednym batonie (70 g)
|
|
Wartość energetyczna
|
306 kcal
|
214 kcal
|
Węglowodany
|
41,6 g
|
29,1 g
|
Tłuszcze
|
13,1 g
|
9,1 g
|
Białko
|
9,8 g
|
6,9 g
|
W batonie są zarówno węglowodany proste, pochodzące z suszonych owoców, jak również złożone, których źródłem są płatki owsiane. Taka mieszanka jest bardzo dobra, ponieważ szybko otrzymujemy zastrzyk energii z cukrów prostych, ale nie spada on tak drastycznie, jak po słodkiej przekąsce, bo wyrównuje go znaczna ilość węglowodanów złożonych.
Tłuszcze pochodzą z orzechów i nasion, które zawierają przede wszystkim wielonienasycone kwasy tłuszczowe, a więc te, których najczęściej brakuje w przeciętnej diecie.
Niepełnowartościowe białko zbóż zostało uzupełnione przez białko mleka. Nie można też zapomnieć, że orzechy i nasiona są również źródłem łatwo przyswajalnego białka.
Jak domowy baton zbożowy wytrzyma porównanie ze swoim kolegą ze sklepu?
Domowy baton zbożowy (100 g)
|
Baton zbożowy ze sklepu (100 g)
|
|
Wartość energetyczna
|
306 kcal
|
398 kcal
|
Węglowodany
|
41,6 g
|
73,5 g
|
Tłuszcze
|
13,1 g
|
8,8 g
|
Białko
|
9,8 g
|
5,1 g
|
Domowy baton zbożowy ma mniej kalorii, mniejszą zawartość węglowodanów i więcej białka. Tłuszczu ma więcej, ale, jak pisałam wcześniej, są to przede wszystkim najlepsze kwasy tłuszczowe wielonienasycone, natomiast w batonie ze sklepu przeważają kwasy tłuszczowe nasycone.
Czasem warto poświęcić jedno wolne popołudnie lub niedzielny poranek, żeby przygotować coś, co będzie pyszne, pożywne i odżywcze. Mam nadzieję, że ten przepis przypadnie Ci do gustu, bo wierz mi, jeśli spróbujesz tych batonów, nigdy więcej nie będziecie chciała jeść tych ze sklepu!