Czuję się niesamowicie dumna i bardzo wyróżniona, bo dostałam aż dwie nominacje do nagrody Liebster Blog Awards! A zarazem jestem trochę onieśmielona, bo nie wiem, czy ten artykuł spodoba  się Tobie, moja Droga Czytelniczko, ale wydaje mi się, że może być to doskonała okazja, żeby zobaczyć, że Pani Dietetyk też jest człowiekiem.

Wyjątkowo, bo w czwartek, mam dla Ciebie wyjątkowy wpis… o sobie, czyli Pani Dietetyk. Miałam trochę wątpliwości, czy ta zabawa to dobry pomysł, który pasuje do tematyki bloga, ale w sumie, to czemu nie…

Podziękowanie

Dziękuję Oli z Slow-your-life  i Ani z London Lavender za nominowanie mnie do nagrody! Dziewczyny, nawet sobie nie wyobrażacie, jak to miłe dla mnie! Za chwilę odpowiem na Wasz pytania (jest ich aż 22!), a później dodam swoje nominacje. Najpierw jednak o tym, czy jest nagroda Liebster Blog Awards.

Nagroda

„Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

 Zaraz się okaże, kim jest Pani Dietetyk.

Pytania od Ani:

1. Określ siebie używając 5 słów.

Uśmiech, czerwona szminka, rurka, stukanie w klawisze

Ups! O dwa za dużo…

2. Skowronek czy sowa. Jakim typem jestem?

Skowronek

3. Idealna wizja mojego życia to….

Siedzę na pięknym tarasie, z widokiem na morze. Stukam w klawisze. Kot mruczy. Słońce grzeje. A za ścianą, w pokoju obok jest Ktoś do kochania.

4. Mój ulubiony napój. Kawa czy herbata? A może coś innego…

Najwięcej piję wody, ale ulubiona jest i herbata w dużym kubku, i kawa prosto z kawiarki.

5. W jaki sposób pomagam innym? Czy uważam to za istotną sprawę?

No pewnie, że to istotna sprawa. Pomagam kobietom skutecznie schudnąć, zmieniając ich nawyki żywieniowe. Edukując. Motywując. Wspierając.

6. Moje sposoby na promocję bloga i podniesienie statystyk.

Ciągle jeszcze niedoskonałe, bo gdzieś skrycie wierzę, że talenty same się odkrywają… Przede wszystkim już nie uważam, że promowanie swoich wpisów jest nie stosowne, więc staram się informować, jak najwięcej osób da się, że na blogu pojawił się nowy artykuł

7. Kto jest moim autorytetem?

To zależy w jakiej dziedzinie. Ale z reguły są to bliskie mi osoby:  mój Mąż, moja Trenerka, Rodzice. Podziwiam też Krystynę Koftę, ale nie wiem, czy autorytet to nie za duże słowo w tym wypadku.

8. Mój przepis na sukces w życiu prywatnym i zawodowym.

Stawianie sobie celów i dążenie do nich.

9. Czego ostatnio spróbowałam pierwszy raz? (doświadczenie, kuchnia, uczucie)

Pływania na środku Morza Śródziemnego. Bałam się wody i nie czułam się w niej pewnie, ale mimo wszystko chciałam wyskoczyć ze statku i zrobiłam to. Tak mi się spodobało, że mimo zimnej wody, wcale nie chciałam stamtąd wychodzić. Bardzo się cieszę, że pokonałam swój lęk. Nadal mam szacunek do żywiołu jakim jest woda, ale gdybym nie wyskoczyłam ze statku, wiele bym straciła.

10. Jakich ludzi nie cierpię?

Nie mam jakieś jednego konkretnego typu. Po prostu czasem ktoś robić rzecz, która mnie irytuję i wtedy mówię, że tego nie cierpię.

11. Ulubiony rytuał?

Poobiednia kawa. I przeczytanie jednego rozdziału dobrego kryminału tuż przed snem.

Pytania od Oli:

1. Być czy mieć?

Być sobą i mieć Kogoś do kochania.

Wstać wcześnie, przeciągnąć się i wyjść z psem na spacer z słuchawkami w uszach.

Z reguły zawsze robię to, co chcę, nawet jak nie ma odwagi. Bój się i rób – to chyba motto od Agaty Dudkowskiej, staram się je uskuteczniać na co dzień.

Chciałabym mówić płynnie po hiszpańsku, ale ciągle coś…

Najwięcej czasu spędzam na sprawach około blogowych, a nie na pisaniu.

Uwaga, to będzie straszna odpowiedź: jem masło orzechowe!  Albo czekoladę. Oglądam smutne filmy i generalnie się smucę. W końcu mam chandrę.

Proste – masło orzechowe 🙂

To jest odpowiedź na cały duży artykuł. Ale w skrócie – bo chciałam dzielić się swoją wiedzą, i żeby ludzie bardziej zwracali uwagę na to, co jedzą.

Mogłam poleżeć chwilę dłużej w łóżku. I to nie sama 😉

Jest wiele książek, które odmieniły moje spojrzenie na świat. Ale tylko jedna, którą czytając za każdym razem mam wrażenie, że to jest książka wyjątkowa. Krystyna Kofta „Ciało niczyje”.

O autorytetach już pisałam. To teraz o inspiracji. Inspirują mnie kobiety, które tak, jak ja próbują odnieść sukces zarabiając na swoim pasjo-biznesie.

Kogo nominuje Pani Dietetyk?

Ok, teraz kolej na mnie! Do Liebster Blog Awards nominuję sześć wspaniałych blogerek:

Magdalenę z https://www.magdalenarolnik.pl

Ewę z http://laboratoriumwiezi.pl/blog/

Agnieszkę z http://inwestycjawmilosc.pl/wordpress/

Sylwię z https://paradowskakolorystka.wordpress.com

Sylwię z http://blog.fiolkaendorfin.pl

Agnieszkę z http://racjonalnieidietetycznie.pl

A jako że jestem Panią Dietetyk, to moje pytania będę oczywiście dotyczyć… jedzenia, ale nie tylko.

1. Podaj trzy cechy charakteru, które uważasz za swoje największe zalety

2. Do jakiego owocu porównałabyś się i dlaczego?

3. Jaka jest główna misja Twojego bloga?

4. Czego byś nigdy w życiu nie zjadła?

5. Co przygotowałabyś do jedzenia organizując przyjęcie dla kogoś ważnego?

6. Z jakiego osiągnięcia jesteś najbardziej dumna?

7. Co zrobiłabyś, gdyby ktoś wylał na Twoją ulubioną sukienkę czerwone wino?

8. Jak uważasz, co najbardziej cenią w Tobie Twoje czytelniczki?

9. Jak wygląda Twój dzień pracy?

10. Czy jest produkt spożywczy, którego nie lubiłaś w dzieciństwie a teraz uwielbiasz?

11. Jak wyobrażasz sobie swoją czytelniczkę?

Mam nadzieję, że odpowiedzi na pytania będą miłą formą odskoczni od tradycyjnego blogowania!

A moje Czytelniki – jeśli uważacie, że jeszcze za mało o mnie wiecie, to możecie zadać mi pytanie w komentarzu. Na wszystkie na pewno odpowiem!